nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2014-11-28
blog czytało: 40033
wpisów: 11
komentarzy: 3
budynek:
bliźniaczy, parterowy bez piwnicy, garaż: 1-st.
technologia
technologia murowana bloczki silikatowe
miejsce budowy:
Wrocław
|
|
![]() Zmiany, jakie by nie były zawsze intrygują.... Dom? Nasz? Taki własny? Swój? hmmmm.... tupiący sąsiad nad głową, impreza za ścianą, remont naprzeciwko.... nie! za tym napewno tęsknić nie będziemy. Od słowa do słowa, po oszacowaniu rodzinnych możliwości finansowych zapadła decyzja żeby to zrobić :) Zbudować dom,w którym nasze życie z pewnością się odmieni.... I to tylko na lepsze ! A nasz dom będzie taki.... Jako, że od słów do czynów nam wiele nie trzeba od razu zaczęły się poszukiwania działki, takiej która spełni oczekiwania wszystkich domowników. I tych "miastowych", i tych tęskniących za ciszą i kameralną atmosferą :-) No i jest ! Niby to Wrocław, niby blisko do miasta, ale jednak, z dala od dróg szybkiego ruchu, z dala od rumoru i ludzi pędzących do nikąd.
Krótka przeprawa sprzedażowa, notarialna i sądowa. No to czas na resztę, niby nic a rok zleciał niewiadomo kiedy.... A łatwo nie było i mało co, a wszystkiego by się odechciało :) Nie rozczarowałam się przychylnością urzędów , a raczej jej brakiem. Z Bąblem pod pachą (licząc, że przyjaznym okiem spojrzą na matkę polkę), z uporem maniaka, wędrowałam od urzędu do urzędu. Podpisując bezlik dokumentów, wniosków, podań, umów..... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni! A CO :-) Zanim jeszcze błoto się narobiło, nasz pierworodny postąpał po trawce :) Jeszcze nieświadomy, jakie zmiany i jego dosięgną....
Ostatni looook i ruszyła maszyna, juz nic nie zatrzyma. Patrząc jak zaczynają kopać w ziemi, zaczynają się kształtować podstawy fundamentów, dotarło do mnie, że to się dzieje naprawdę (jakoś nie dało się tego odczuć w urzędach :D ). I choć zima za pasem, mrozy w nocy zaczynają doskwierać to robota wre, aż miło patrzeć !
Tak szybko jak rozkopali, tak szybko to zasypali :) Jako że najcieplej nie jest, i Panowie też sobie jakoś radzić muszą to na naszej budowie można uraczyć się kiełbaską z ogniska. A i humory im dopisują.... :P O budowaniu nie mam pojęcia zielonego, fioletowego ani żadnego innego też... jak się okazało o fotografowaniu również... Ale za budowanie się nigdy nie wezmę(chyba że domek z piasku), a za fotografowanie nieskutecznie próbuję,z takim oto skutkiem ....:)
A powinno wyglądać tak :)
A przecież się nie obijamy! Wręcz przeciwnie cały czas idziemy do przodu. Jeszcze w ubiegłym roku, dzięki łaskawej nam zimie, udało się wylać fundamenty i postawić pierwsze bloczki ku niebu... :) ARCHIWUM WPISÓW |
Serwis wrobelki-1-1.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez wrobelki-1-1.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies