Wraz z Nowym Rokiem udało się wprowadzić, wprawdzie prace ciągle trwają, ale nie mogliśmy się doczekać i Sylwestra świętowaliśmy w nowym domku....

Pierwszy wykończony był pokój Juniora.... pokój tematyczny:)

Salon z kuchnią ciągle się kończą ....

I Łazienka prawie cała w mozaice, brakuje kilku elementów, zatem ciąg dalszy nastąpi.... :) 

Otóż jesteśmy tuż przed.... tak niewiele brakuje,by się przeprowadzić. Do tej pory szło wszystko zgodnie z planem, ale nigdy nie może być idealnie więc..... Wykonawcy ogrzewania  pompą ciepła mają opóźnienia, a co za tym idzie opóźniają się prace wykończeniowe. Ściany schną i schną.....  Robimy co możemy, a możemy na przykład.....Zapalić kominek :)

Dobór tych elementów wiele dyskusji wzbudził, ale w końcu padło na czarną dachówkę, okna w kolorze jasny dąb ze szprosami i bramę w takim samym kolorze.

Mimo wielu dyskusji robić czy nie, powstał projekt naszego wnętrza. Zapewne do czasu istotnych wyborów pewnie się trochę zmieni, ale chętnie się podzielimy naszymi planami na wnętrze Wróbla. Na początek salon,kuchnia i łazienka <3

Jaki dach, ja się pytam ?!?! Ten tir pełen różowych belek to będzie nasz dach? Hmmm poczekamy zobaczymy :) A najmłodszy uczestnik zamieszania jak widać chętnie czekał....

Faktycznie każda wizyta  na budowie pozwalała uwierzyć, że nasz dom będzie z różowych belek :)